Posty

Wyświetlanie postów z 2020

jak zwykle...

w zasadzie jest plan...

po kraniec krańców...

ponadto wszystko...

już wcześniej...

tylko dzięki niej...

z przytupem...

a trochę chemia...

atta, girl!

po prostu chcę...

ale się dzieje...

kiedyś mu powiem...

i promyk słońca...

wybryki...

coś sobie obiecałam...

na podstawie wstępnych obserwacji...

New life mode on...

będę mogła wszystko...

jeszcze będzie przepięknie...

jest magicznie...

na budowie...

kiedyś mnie jeden psychopata zapytał...

o geodezji w lesie...

o przyjaźni kolejny raz...

o przyjaźni trochę inaczej...

bo już podjęłam decyzję...

brzytwą Ockhama...

no w sumie ja...

z karuzeli oczekiwań...

poszło...

nie wiadomo kiedy...

ale jak to ja...

za chwilę...

przeze mnie...

i czekam...

na początku lata...

nie to co ja...

i się zmieniłam...