Szukaj na tym blogu
Wylądowałam w najtragikomiczniejszym momencie swojego życia w małym białym domku, poniekąd na końcu mojego świata i w samym środku zimy. Na wsi. Prosto z przytulnego mieszkania w mieście, o którego ogrzanie nigdy się nie martwiłam. Jasne, spełniło się moje wielkie marzenie. Tylko w dziwnych okolicznościach przyrody i z kilkoma atakami histerii po drodze ;)
Posty
Wyświetlanie postów z marzec, 2013
furia w najczystszej postaci...
- Pobierz link
- Inne aplikacje
radzę sobie sama...
- Pobierz link
- Inne aplikacje
na podwórku mieszka kot...
- Pobierz link
- Inne aplikacje
bez kilogramów słodyczy...
- Pobierz link
- Inne aplikacje
łagodna jak owieczka...
- Pobierz link
- Inne aplikacje
okoliczności są wyjątkowe..
- Pobierz link
- Inne aplikacje
nic poważnego, proszę się nie martwić...
- Pobierz link
- Inne aplikacje