w atlasie chmur...
Niewielkie zdarzenia powodują, że ze spokojem można spojrzeć w niebo i zapisać drobnym maczkiem marginesy stron w atlasie chmur.
Ulotne chwile i wrażenia dostarczają pożywienia wygłodniałym organom. Mózg jednak ma się dobrze, a serce bije ze zdwojoną energią.
Trochę się tylko obawiam o Harpagany. Zostały same na końcu świata. Z drugiej strony znam ten koniec świata bardzo dobrze, wkrótce wrócę tam i wtulę się w te ciepłe ciała z całej siły. Żeby nie wiem co.
W wiejskich progach zadomowiło się jeszcze jedno ciało, chciałoby się powiedzieć "wkrótce martwe ciało", ale problemy, nawet jeśli przybierają postać gryzonia należy rozwiązywać inaczej. Zaczniemy od rozmowy. Myślę, że najważniejszą kwestią w negocjacjach będzie podział produktów żywnościowych pomiędzy nas dwoje czy troje.
To może być nierówna walka. I nie to, że się boję myszy.
Ulotne chwile i wrażenia dostarczają pożywienia wygłodniałym organom. Mózg jednak ma się dobrze, a serce bije ze zdwojoną energią.
Trochę się tylko obawiam o Harpagany. Zostały same na końcu świata. Z drugiej strony znam ten koniec świata bardzo dobrze, wkrótce wrócę tam i wtulę się w te ciepłe ciała z całej siły. Żeby nie wiem co.
W wiejskich progach zadomowiło się jeszcze jedno ciało, chciałoby się powiedzieć "wkrótce martwe ciało", ale problemy, nawet jeśli przybierają postać gryzonia należy rozwiązywać inaczej. Zaczniemy od rozmowy. Myślę, że najważniejszą kwestią w negocjacjach będzie podział produktów żywnościowych pomiędzy nas dwoje czy troje.
To może być nierówna walka. I nie to, że się boję myszy.
Komentarze
Prześlij komentarz